Gdzie zamieszkać w Rzeszowie?


Szybki skrót dla niezdecydowanych 😊

I rok: zajęcia odbywają się głównie w Zakładzie Nauk o Człowieku przy ul. Leszka Czarnego (I semestr) oraz na kampusie przy al. Rejtana (II semestr). Odległość między nimi to około 2,5 km: jakieś 10 min autobusem, rowerem, 25-30 min spacerem.
Dlatego polecam poszukiwać miejsca właśnie w tych okolicach albo pomiędzy nimi :)

II rok: wszystkie zajęcia odbywają się w okolicy Rejtana, głównie na ul. Warzywnej

III rok: najbardziej rozjazdowy rok do tej pory. Większość wykładów i seminariów prowadzonych jest przy Rejtana, część (m.in. patomorfologia) w ZNoCu, rozpoczyna się również sprint po szpitalach na Lwowskiej (koło ZNoCu) i Szopena (niedaleko Rejtana). Na dodatek raz w tygodniu czeka wyjazd do Łańcuta na choroby zakaźne - dość dobry dojazd, ponieważ co 20-30 min kursują busy i autobusy do tego miasta z przystanków wzdłuż ul. Lwowskiej (przejazd około 25 min).

IV rok: najwięcej zajęć mieliśmy we wspomnianych dwóch szpitalach (zwykle rano), a do tego wykłady i seminaria na zmianę na Warzywnej i w ZNoCu (popołudniami i wieczorami).

Czyli gdzie w końcu? Właściwie jest to obojętne, czy przysiądziesz bliżej Rejtana, czy bliżej Lwowskiej. Być może pomoże Ci fakt, że na III i IV roku większość zajęć porannych jest na Lwowskiej, a wieczornych na Rejtana? :)
Kolejna pomocna informacja: al. Rejtana jest bliżej centrum miasta i bardzo blisko uniwersytetu zlokalizowana jest galeria handlowa ze sklepami, siłownią, kinem, gastronomią itp.

Jeżeli chodzi o akademiki, najlepszym wyborem z sześciu dostępnych są Laura i Filon przy al. Powstańców Warszawy - dojazd na Rejtana i Lwowską zajmuje stamtąd około 10-15 min. Z kolejnych popularnych domów studenckich na Zalesiu jest trochę utrudniony dojazd na ul. Lwowską (z przesiadką).

3 komentarze:

  1. Czy Rzeszów jest miastem prostudencka? Co można w nim ciekawego robić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedziałabym - pół na pół. Jest to dość małe miasto,trochę ubogie pod względem na przykład koncertów, wydarzeń kulturalnych czy muzeów itp. Na pewno nie ma porównania z dużymi miastami jak Kraków, Wrocław czy Warszawa... Ale ma bardzo klimatyczny mały rynek, gdzie wieczorami gromadzi się cała masa studentów, podobnie jak i nad Wisłokiem, mamy kilka kin, basenów, siłowni, pokojów zagadek... Niedaleko w Bieszczady :)), a jeszcze bliżej na niższe górki, które zaczynają się właściwie już w Rzeszowie. I jest bezpiecznym miastem.

      Usuń
    2. Rzeszów nie ma nawet porównania z Lublinem czy ze stosunkowo podobnym liczbowo Toruniem.

      Usuń