Biologia: książki, podręczniki, zbiory – które wybrać?

biologia

Jedno z najczęstszych pytań licealistów - z jakich książek polecasz się uczyć do matury? Rozwiązuję wątpliwości!

*Uwaga: wszystko jest oparte na moich subiektywnych odczuciach i doświadczeniach, ale dostałam się za pierwszym razem, więc wybór chyba nie był zły :)

Podstawą dla mnie był zbiór książek oraz ćwiczeń Biologia na czasie wydawnictwa Nowa Era, poziom rozszerzony.  Dodatkowo piękne rysunki można czerpać z Biologii Campbella. Kolejny must have - zbiory Witowskiego. Następnie zbiór ćwiczeń Teraz matura z biologii (nie dostałam w swoje łapki vademecum, ale myślę, że to też dobry wybór). Miałam też Vademecum Operonu, ale nie uwiodło mnie jakoś zbyt szczególnie (szata graficzna zbyt "ściśnięta", często pominięte kluczowe informacje, mało przejrzyste rysunki). Posiadałam także stare podręczniki z Operonu, bardzo przydatne, ale jednak są już troszkę przestarzałe.



Najważniejsze jest robić wszystkie arkusze maturalne i zadania, jakie tylko są dostępne na rynku. Dzięki temu można wyrobić sobie rękę do pisania krótkich odpowiedzi, formułowania ich i mieszczenia się w limitach, pisząc tylko słowa klucze. Osobiście przerobiłam całą wielką stertę zadań, drukowałam wszystkie ćwiczenia, jakie mi wpadły w oko. Arkusze - nie tylko z CKE, ale też tworzone przez różne wydawnictwa podczas próbnych matur itp.

Przydatne są również różnorakie tabelki np. z opisem zwierząt czy roślin, gdzie wyszczególnione są ich cechy. Sama takie robiłam i były moją podstawą do zapamiętania tych szczególików, zwłaszcza ponieważ jestem wzrokowcem :)

Zapisujcie się do grup maturalnych, np. fejsbukowych! Można tam znaleźć miliony zadań, szczególnie tych problematycznych, które wspólnymi siłami udało się rozwiązać.

A już najważniejsze z najważniejszych - nie traćcie nadziei i głowy! Dostanie się na medycynę to nie jest ósmy cud świata. Z odrobiną szczęścia może udać się każdemu, kto ma odpowiednią ilość chęci, wiedzy i ambicji :)

Trzymam za wszystkich kciuki! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz